poniedziałek, 13 lutego 2012

Subaru Legacy



Subaru słynie z napędu na 4 koła i z tego, że jakieś 15 lat temu ich model, Impreza wygrywało wszystkie rajdy. Cóż zostało z tej marki dziś? Impreza wygląda jak auto koreańskie lat 90tych, marka produkuje Diesle, a nowe auto XV to coś obrzydliwego. Nie wspominając już o modelu Tribeca. No ale nie spisujmy Subaru na straty. Zawsze można kupić sobie Legacy:) No ale też nie nowe bo już nawet drzwi bez ramek nie ma. Ale już te 5 letnie to niezła furmanka. Po co kupować BMW czy Audi jak można mieć 4 napędowe Subaru, które wygląda dostojnie a jeździ jak gokart? Eleganckie auto, z drapieżnymi lampami przednimi i statecznym tyłem. W środku niby nie jest zbyt przestronnie, jednak zmieści 4 osoby i ich wakacyjny bagaż. Zawsze można kupić kombi i dorzucić bagażnik dachowy. Auto ma przewagę nad niemiecką konkurencją nie tylko napędem. To także historyczna, japońska bezawaryjność. Choć jak już coś się popsuje to trzeba tez się liczyć z historycznymi, japońskimi kosztami. Auto występowało z silnikami bokser, które dość dobrze znoszą LPG, a do tego brzmią idealnie. Ich pomruk wywołuje dreszcze nawet z daleka. Diesel? Paliwożerne, drogie w utrzymaniu i dość awaryjny. Po raz kolejny wychodzi że lepiej mieć LPG niż Diesla. Szkoda, że Subaru poszło w złą stronę i dla mnie nie ma teraz w ich salonie auta.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz